Kosowski wygrywa przez KO na Gali Fighters Night 3
28-lutego w Hotelu Binkowski Kielce odbyła się Gala Fighters Night 3. Ta kameralna gala transmitowana na żywo przez FightBox HD, połączona była z obchodami 25-lecia Polskiego Związku Kickboxingu. Podczas gali odbyło się 8-dobrych i mocnych pojedynków. Na wydarzeniu tym gościło wielu wybitnych kickbokserów, w tym legenda polskiego i światowego kickboxingu- Marek Piotrowski. Byli aktualni trenerzy Kadry Polski K-1 oraz dawny trener kadry z lat 90, a ówczesny prezes PZKB, Pan Andrzej Palacz.
Podczas Gali miałem przyjemność walczyć i ja. Początkowo moim zakontraktowanym przeciwnikiem był Słowak Miroslav Smolar. Zachorował on jednak tuż przed galą, co miał poparte zwolnieniem lekarskim. Na trzy dni przed walką dowiedziałem się o nowym przeciwniku, również Słowaku. Zbieg okoliczności chciał, że też zachorowałem (w środę miałem 39 stopni) i biłem się z myślami czy w związku z tym podjąć nowego rywala. Bałem się że choroba się jeszcze bardziej rozwinie, a ja musząc zbijać wagę i się odwadniając jeszcze bardziej się osłabię. Pierwsza myśl była żeby walkę odpuścić i w przyszłości spotkać się w ringu z Miroslavem Smolarem- jak było planowane. Miałem zwolnienie lekarskie (dodatkowo mój synek jeszcze bardziej chorujący został skierowany do szpitala).
Lekarz jednak uspokoił mnie że nie jest to angina, ani grypa- dostałem trzydniowy antybiotyk i robiłem wszystko by stanąć na nogi- tzw. kuracja szokowa (mega dawki wit.C, po pięć ząbków czosnku, miód itp.).
Ostatecznie w Kielcach spotkałem się w ringu ze Słowakiem z Ares Gym, Milenem Kovacem. Dzień wcześniej na oficjalnym ważeniu osiągnęliśmy limit 75 kg, obaj uzyskując tyle samo bo 74,8 kg. U mnie jednak odbyło się to drogą dużych wyrzeczeń i diety, oraz odwodnienia. Do walki byłem mocno zdeterminowany, rozgrzany i pobudzony (od środy nie robiłem przez chorobę żadnego treningu). Do ringu wszedłem przy piosence Funnky Polack "Pamiętaj" przy których wchodził na ringowe wojny Tomasz Adamek. W moim narożniku byli Trener Łukasz Rola i Krzysiek Lipowski. Tarcze przed walką zrobiłem z Pawłem Gierzyńskim. Pomocną dłonią służył mi również mój brat August Kosowski- który postanowił być ze mną. Tuż przed wejściem na ring spojrzał na mnie sam Marek Piotrowski i skinął głową, co dało mi dodatkowych pokładów sił.
Ponieważ przewidywałem że przeciwnik będzie mnie unikał i będzie w ciągłym ruch- taktyką miał być ciągły presing i potężne kopnięcia lowkick i middlekick. Tak też robiłem od samego początku. Walkę rozstrzygnąłem na swoją korzyść w I- rundzie wystrzeliwując i trafiając w głowę przeciwnika backfistem.
Teraz mój rekord walk zawodowych wynosi: 4 wygrane, 2 przegrane, 1 remis
To wciąż bardzo małe doświadczenie zawodowe, przy mnogości moich stoczonych walk i zdobytych tytułów w amatorskich zawodach.
Nagranie walki
Konferencja prasowa po Gali
Wywiad po walce
Newsy po Gali:
Wojciech Kosowski
Zdjęcia z Gali Fighters Night 3 w Kielcach.
Zdj. Janusza Janowskiego
Zdjęcia Beaty Sękowskiej (Palestra Warszawa)